9:00 - 17:00

Godziny Otwarcia

22 212-54-54

Kontakt

Facebook

LinkedIn

Blog

O mrocznych tajemnicach

Rozporządzenie UE o Ochronie Danych Osobowych (RODO) to akt prawny, który od jakiegoś czasu wzbudza rosnący niepokój wśród tych, którzy tymi danymi dysponują. Tymczasem tajemnic do ochrony jest więcej, niż można sobie wyobrazić.

Samo ich wyliczenie zajęło by nam miesiąc. Tajemnica państwowa, służbowa, bankowa, lekarska, sądowa, adwokacka, śledztwa, spowiedzi, wojskowa, handlowa, dziennikarska, maklerska itp… Przestrzeganie tajemnicy jest obowiązkiem, prawem chronionym. Tajemnica obejmuje informacje wrażliwe. Dla państwa, obronności, podmiotu gospodarczego, obywatela. Zmieniają się systemy polityczne i prawne, ale żaden z nich nie mógłby istnieć bez swoich tajemnic. Dla ich bezpieczeństwa powstają normy, ustawy, kodyfikacje. Podstawy w Polsce reguluje Kodeks Karny w rozdziale XXXIII (Przestępstwa przeciwko ochronie informacji). I tak np. Art.265 poświęcony jest ochronie tajemnicy państwowej: „Kto ujawnia lub wbrew przepisom ustawy wykorzystuje informacje niejawne o klauzuli TAJNE lub ŚĆIŚLE TAJNE, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

A dla ochrony oraz egzekwowania tych praw powołuje się do życia całe, niejednokrotnie bardzo liczne i nowocześnie wyekwipowane, instytucje. Służby. Budzące respekt organizacje, które obejmują opieką tajemnice swojego państwa. Obowiązują skomplikowane procedury dopuszczania do  tajemnic osób wybranych, a w związku z tym funkcjonuje cały tajny, rzecz oczywista, nadzór nad tymi wybrańcami. Gra bez końca, bo przecież dobrze wiemy, że państwa nie tylko ochraniają własne sekrety. Każdy rząd potrzebuje dostępu, jak najszerszego, do tajemnic innych rządów.

Do informacji, która odpowiednio użyta stanie się bezcenna. Zapewni pokój lub zwycięstwo w wojnie, otworzy nowe możliwości gospodarcze, przyczyni się do wzrostu prestiżu w świecie. Wiedza to władza. A więc zdobywanie tej wiedzy wszelkimi dostępnymi środkami jest równie ważne, jak czujna ochrona własnych aktywów.” Jeśli nie znasz planów swoich rywali, nie stworzysz dobrych przymierzy”, jak nauczał  w piątym wieku p.n.e. jeden z największych myślicieli Dalekiego Wschodu, Sun Tzu. A więc staraj się wiedzieć o konkurencji jak najwięcej, ale nie zapominaj nigdy o ochronie własnych wrażliwych danych.

Autor: Wojciech Brochwicz