9:00 - 17:00

Godziny Otwarcia

22 212-54-54

Kontakt

Facebook

LinkedIn

Blog

O ważności wyroków

a

Dużo się dzieje w naszym państwie prawa, czy też raczej w prawie państwowym. Od jakiegoś czasu udzielając porad z ostrożności robię zastrzeżenie: proszę Pana Klienta, stan prawny jaki panu omówiłem, obowiązuje dzisiaj. Co się wydarzy przez najbliższą noc, tego nie wiem. Czy za dzień, miesiąc  rok, nie pojawi się nowe prawo działające wstecz i podważające nasze dzisiejsze ustalenia – nie daję gwarancji.

Zmiany wywołujące emocje i drastyczne akty strzeliste oraz rozsławiające imię Polski w świecie, są oczywiście bardzo ważne. Trudno jednak zainteresować nimi tak zwanych „zwykłych Kowalskich”. Jednak nowe prawa kaskadowo spadają w dół, wywołując skutki prawne, którymi Kowalski powinien się zainteresować, bo niewykluczone, że go dotkną. A ten dotyk musi zaboleć. I nie będziecie się mogli, Kowalski, zasłonić nieznajomością prawa. Że co? Ignorantio iuris nocet? Ano właśnie! Taki na przykład Sąd Najwyższy, jeśli nie oprze się Dobrej Zmianie, będzie złożony z samych nastajaszczych Prawników- Patriotów. Jak oni zakaszą rękawy, jak zasiądą, jak zaczną sprawy badać i wyrokować. Ech, aż miło pomyśleć, że ten nowy powiew przewietrzy te sale rozpraw…

Jest jednak jedno małe, maleńkie „ale”. Trudno mi w to uwierzyć, a i ty, drogi czytelniku, przetrzesz pewnie oczy ze zdumienia, kiedy ci powiem, że są w kraju naszym prawnicy kompletnie nieusatysfakcjonowani takimi zmianami. Profesorowie, adwokaci, sędziowie… Co spotka tych nowych, pięknych sędziów Nowego Sądu Najwyższego, Odzyskanego,  Z Kolan Powstałego Sądu, jeśli zgodnie z prawami demokracji wydarzy się coś niesłychanego i obecna władza przegra wybory? A ta kolejna zechce wrócić do starych, wstrętnych lecz popularnych na świecie zasad? I uzna, że Nowi piękni może i są, ale sędziami Sądu Najwyższego to nie są?

I co wtedy z wyrokami wydanymi przez tych Nowych? Bo wszak jeśli sędzia to nie sędzia, to i jego wyrok to nie wyrok, tylko, jak to leciało, prywatne zdanie grona kolesiów?

I tu Kowalski poczuje skutki, gdy mu unieważnią korzystny wyrok. Tylko czy Kowalski zrozumie, gdzie przyczyna, a gdzie skutek?

Wojciech Brochwicz